On zstąpił z nieba na ziemię dla cierpiącego człowieka i przyoblókłszy się w jego ciało w łonie Dziewicy wyszedł stamtąd jako człowiek.
Biorąc ciało podległe cierpieniu,
wziął na siebie mękę cierpiącego człowieka i zniszczył ją.

Duchem zaś, który nie mógł umrzeć, zabił śmierć – morderczynię człowieka…
Poczęty w łonie Dziewicy, zawieszony na drzewie krzyża, pogrzebany w ziemi zmartwychwstał i wstąpił na wysokości niebios.
(z Homilii paschalnej Melitona z Sardes)

 

Niech te Święta Wielkanocne będą dla każdej i każdego z Was czasem radości z Życia oraz umocnieniem nadziei, byśmy w naszym poranionym świecie potrafili być wyrazistymi świadkami leczącej mocy Chrystusa Zmartwychwstałego.

bracia dominikanie z klasztoru św. Jacka